Separacja jest jedną z najgłębszych ran więzi pomiędzy rodzicem i dzieckiem. Zazwyczaj kojarzy się nam z fizyczną nieobecnością rodzica, który jest gdzieś daleko. Ale separacja ma bardzo wiele twarzy. Często stosujemy ją nie mając nawet pojęcia, że to robimy.
Dla dziecka separacją jest wszystko, co oddala je emocjonalnie od rodzica. Są to sprzeczki, po których każemy iść dziecku do swojego pokoju żeby się uspokoiło. Chwile, w których się obrażamy, nie odzywamy, unikamy kontaktu wzrokowego lub te dni, kiedy wszyscy wiedzą, że „coś wisi w powietrzu”, ale nikt o tym nie mówi. Że ktoś się na kogoś pogniewał, że tata ma pretensje lub mama jest zła.
Nie będziemy w stanie zawsze, w każdej sekundzie być emocjonalnie blisko naszych Małych Ludzi. Ale warto jest wiedzieć kiedy to, co robimy jest dla dziecka separacją – raną więzi, która może być dla niego naprawdę druzgocąca.